Seria Fantastycznych wywiadów cz.3: Ekskluzywny wywiad z Vesemirem: Wiedźmin, mądrość i spryt
W świecie Wiedźmina mało kto cieszy się takim szacunkiem jak Vesemir, starszy wiedźmin z Kaer Morhen. Vesemir, znany zarówno ze swojego dowcipu, jak i szermierki, jest źródłem mądrości i humoru. W tym ekskluzywnym wywiadzie zagłębiamy się w jaśniejszą stronę życia słynnego Wiedźmina.
MF: Dzień dobry, Vesemirze! Dziękujemy za dołączenie do nas w tym wyjątkowym wywiadzie.
Vesemir: Hah! Dzień dobry, chłopcy. Cała przyjemność po mojej stronie, zapewniam cię.
MF: Zacznijmy od czegoś lekkiego. Jak wygląda typowy dzień Vesemira?
Vesemir: Ach, typowy dzień, powiadasz? Cóż, zaczyna się od filiżanki mocnego naparu, trochę ćwiczeń, aby te stare kości nie obróciły się w proch, a potem wyruszam na polowanie na potwory. Wiesz, typowa wiedźmińska rutyna.
MF: Mówiąc o rutynie, jaki jest twój sekret, by pozostać tak sprawnym nawet w podeszłym wieku?
Vesemir: To naprawdę proste. Dużo świeżego powietrza, stała dieta polegająca na zabijaniu potworów i okazjonalne drzemki, gdy Geralt nie patrzy.
MF: Ach, więc Geralt jest tym odpowiedzialnym w grupie?
Vesemir: Odpowiedzialny? Ha! Ten chłopak nie poznałby odpowiedzialności, nawet gdyby dostał w łeb srebrnym mieczem. Ale nie mów mu, że to powiedziałem, ma kruche ego.
MF: Zanotowano. Słyszeliśmy już opowieści o twoim legendarnym poczuciu humoru. Podzielisz się z nami jednym ze swoich ulubionych żartów?
Vesemir: Chcecie dowcipu? W porządku, oto jeden dla ciebie: Dlaczego Wiedźmini nigdy się nie gubią?
MF: Dlaczego?
Vesemir: Ponieważ gdziekolwiek się udadzą, zawsze podążają za Znakami! Ha ha.
MF: Śmiech: Dobre! Porozmawiajmy teraz o twojej rozległej wiedzy na temat potworów. Jakie jest najdziwniejsze stworzenie, jakie kiedykolwiek spotkałeś?
Vesemir: Och, było wiele dziwnych stworzeń. Ale najdziwniejszy był chyba czart z zamiłowaniem do poezji. Miał prawdziwy talent do słów. Szkoda, że musieliśmy go uśpić.
MF: Poetycki czart to coś, czego nie słyszy się codziennie. Zmieniając nieco temat, co sądzisz o plotkach dotyczących Wiedźminów i romansów?
Vesemir: Romans, powiadasz? Ha! Powiem ci, że bycie Wiedźminem nie pozostawia wiele czasu na sprawy sercowe. Poza tym, kto potrzebuje romansu, gdy ma się srebrny miecz i potwora do zabicia?
MF: Słuszna uwaga. Ale na pewno w twojej przeszłości był ktoś wyjątkowy?
Vesemir: Zadarło się kieckę raz czy dwa, ale życie Wiedźmina jest samotne. Najlepiej nie rozpamiętywać tego, co mogło być i skupić się na zadaniu.
MF: Mądre słowa. Teraz, zanim zakończymy, czy jest coś jeszcze, czym chciałbyś się podzielić z naszymi czytelnikami?
Vesemir: Cóż, pamiętajcie tylko, że życie jest zbyt krótkie, by traktować je zbyt poważnie. Śmiejcie się więc często, machajcie mieczem z zapałem i nigdy nie odmawiajcie dobrego piwa. To moje motto i dobrze mi służyło przez te wszystkie lata.
MF: Słowa, którymi warto się kierować, Vesemirze. Jeszcze raz dziękujęmy za poświęcenie czasu na rozmowę z nami.
Vesemir: W każdej chwili chłopcy, w każdej chwili.
W ten sposób nasz wywiad z Vesemirem dobiegł końca. Od jego dowcipnych przekomarzań po ponadczasową mądrość, jasne jest, że w tym Wiedźminie jest znacznie więcej niż na pierwszy rzut oka. Do następnego razu, drodzy czytelnicy, śmiejcie się i zabijajcie potwory z zapałem doświadczonego Wiedźmina.
Zobacz pozostałe wywiady: