Recenzja: "Five Broken Blades" autorstwa Mai Corland

Recenzja: "Five Broken Blades" autorstwa Mai Corland
Spis treści:

Mai Corland w swojej powieści "Five Broken Blades" serwuje nam mieszankę, która łączy elementy klasycznej fantastyki z nutą romansowej wrażliwości, ale jak różnie ocenić tę historię, która wywołuje sprzeczne myśli w mojej głowie. Czy książka zasługuje na miano bestselleru w kategorii romantasy, czy raczej wypada przeciętnie?

Mocne strony

Niewątpliwie książka zachwyca wizualnie – piękne wydanie, z malowanymi brzegami i dopracowanymi ilustracjami, to dzieło sztuki samo w sobie. Z perspektywy literackiej warto wyróżnić:
✔️ Nieliniową narrację – opowiadanie historii z perspektywy pięciu różnych bohaterów pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć różnorodność postaci i ich motywacji.
✔️ Akcję i intrygi – pełne napięcia zwroty akcji i sekrety, które powoli się odsłaniają, tworzą wciągającą atmosferę.
✔️ Uniwersum inspirowane kulturą Korei – ten element dodaje książce świeżości i wyróżnia ją na tle innych powieści fantasy.
✔️ Różnorodność wątków romantycznych – autorka bawi się popularnymi tropami, takimi jak "enemies to lovers" czy queerowe relacje, co sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Słabsze strony

Mimo ciekawych rozwiązań książka ma swoje niedociągnięcia:
Płytkość bohaterów – choć ich różnorodność jest atutem, często zachowują się emocjonalnie jak nastolatkowie, co nie do końca współgra z ich wiekiem.
Nadmiar wątku romantycznego – niektórzy czytelnicy mogą odczuć, że relacje miłosne przesłaniają główny wątek fabularny, który z założenia miał opierać się na misji zabicia króla.
Prosty język – dialogi i narracja, choć przystępne, odbierają nieco magii przedstawionemu światu.

Czy warto sięgnąć po "Five Broken Blades"?

Odpowiedź zależy od tego, czego szukasz. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z fantasy lub lubisz mieszankę akcji, intryg i romansów, to książka może przypaść Ci do gustu. Fabuła wciąga, a plot twisty na końcu pozostawiają apetyt na kontynuację – "Four Ruined Realms".

Dla bardziej wymagających czytelników, którzy cenią głęboko dopracowaną psychologię postaci i złożone uniwersum, książka może wydawać się zbyt prosta i schematyczna.

Ocena: 4/5

Zdecydowanie polecam dla fanów romantasy i tych, którzy szukają lekkiej, ale pełnej przygód lektury na długie wieczory. Dla weteranów fantasy może być mniej angażująca, ale kto wie – może kolejne tomy pozytywnie zaskoczą?

Jacek

Fan strategicznych gier komputerowych, Władcy Pierścieni i Więźnia Labiryntu! Stary od urodzenia.