Najbardziej wyczekiwane przez nas gry planszowe w 2021
Coż to były za zapowiedzi! Polskie wydawnictwa zasypały nas wieloma tytułami, które planują wydać w bieżącym roku. Wśród nich znajdują się perełki, a niektóre to prawdziwe ładunki wybuchowe o mocy kilkunastu kiloton. Oto nasza subiektywna lista gier, na które zacieramy sobie rączki.
- JAKUB WĘDROWYCZ: DZIKI SAMOGON – wydawnictwo Portal
Któż z nas nie zna najbardziej znanego bimbrownika i egzorcysty wykreowanego przez Andrzeja Pilipiuka? Jak tylko zobaczyłem ten tytuł powiedziałem sobie, że biorę w ciemno, choćby miało by to być nie wiem jak słabe. Będąc wielkim fanem opowiadań o Wieśminie z Wojsławic, ta gra po prostu musi się znaleźć na mojej półce. Przy zakupie 10% zniżki na odprawienie egzorcyzmów.
- ELEVEN – wydawnictwo Portal
Setki zgranych godzin w Football Manager’a jednak pozostawiły we mnie pewien sentyment do symulatorów piłkarskich. Chociaż dziś już po prostu nie mam czasu na całodniowe zarządzanie swojej ulubionej drużyny, to wydawnictwo Portal sprawiło, iż moje sportowe serduszko zabiło ciut szybciej.
Eleven to strategia ekonomiczna osadzona w świecie sportu. Zadaniem gracza jest zarządzanie i rozwijanie własnego klubu piłkarskiego w trakcie sezonu. Co najbardziej mnie ciekawi, ma to być gra oparta na scenariuszach wprowadzających odmienne cele do zrealizowania w każdej rozgrywce.
- DESCENT: LEGENDY MROKU – wydawnictwo Rebel
Na tą grę jaramy się najbardziej. Spójrzcie tylko na tego molocha. Pudło wielkości szafki nocnej, no ale i zawartość tego wymagająca. Tytuł klasyk, więc oczekiwania są ogromne. Nie jest to trzecia edycja Descent’a Wędrówek w Mroku, którego wszyscy znamy i kochamy. Czym więc jest edycja 2021? To przygoda złożona z epickich kampanii zamkniętych w 3 aktach. Całość da nam rozbudowaną, w pełni powiązaną opowieść o czwórce bohaterów walczących z siłami ciemności. Przez całą rozgrywkę prowadzić nas będzie specjalnie przygotowana aplikacja, wyposażona zarówno w informacje dotyczące przebiegu historii, jak i ścieżki rozwoju naszych postaci. Odkładajcie już kasę bo dodatki gwarantowane.
- To ja go tnę! – wydawnictwo Rebel
Jako kochający tatuś muszę pomyśleć również o grach, w które będę mógł pograć z moimi pociechami. To ja go tnę! to malutki karciano kościany rpg ze znanymi ilustracjami z uniwersum Odjechanych jednorożców, które mamy u siebie w domu i bardzo cenimy kiedy mamy ochotę na coś szybkiego i lekkiego. Podczas rozgrywki będziemy pokonywali groźnych przeciwników i sabotować plany swoich synów wrogów. Aby tego dokonać, będziemy wyposażać bohaterów w przedmioty, ujarzmiać magiczne potęgi i korzystać z modyfikatorów rzutów, by skutecznie przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Ubijanie potworów, negatywna interakcja i tona humoru? Bierę!
- ANDOR JUNIOR – wydawnictwo Galakta
Jak powszechnie wiadomo, moich dwóch synów to moja docelowa grupa grająca. Jako, że wiek jeszcze nie pozwala im na granie w cięższe tytuły, jako odpowiedzialny ojciec muszę powoli wprowadzać ich w świat fantastycznych przygód. Z pomocą przychodzi wydawnictwo Galakta. Andor junior to uproszona wersja kolejnego już klasyka jakim jest Andor. W grze wcielimy się w role czarodziejki, wojownika, łuczniczki oraz krasnoluda i spróbujemy odnaleźć trzy wilczęta, które zgubiły się wewnątrz krasnoludzkiej kopalni zanim nikczemny smok dotrze do zamku.
- TIDAL BLADES – wydawnictwo Galakta
Hawajscy bogowie wszelkich mórz i oceanów wysłuchali moje modły, Tidal Blades zostanie wydana po polsku. Dawno nie widziałem tak pięknie wydanej gry. Można rozłożyć i po prostu podziwiać. Przepiękne ilustracje i tona oryginalnych komponentów…Jestem łasuchem na takie fanty. W wydaniu angielskim znajduję się książka opisująca specjalnie stworzony świat na potrzeby gry zawirająca przepiękne komiksowe grafiki. Mam nadzieję, że Galakta tego nie pominie. W wielkim turnieju trwającym pięć dni i nocy przyjdzie nam rywalizować w wyzwaniach rozgrywających się na trzech Arenach, aby zostać wielkim mistrzem i chronić krainę przed stale rosnącym zagrożeniem ze strony potworów. Zwycięzca, bedzię dostąpi zaszczytu przyłączenia się do elitarnych strażników zwanych również Tidal Blades. Z naszej strony MUST HAVE!!!
- ENDLESS WINTER: PALEOAMERICANS – wydawnictwo Galakta
Kolejna gra, która od jakiegoś już czasu znajduje się na naszym radarze. Kickstarterowy sukces z niezwykle ciekawą tematyką. Gra toczy się 10,000 p.n.e. Zasiedlaj nowe ziemie, zwiększaj populację i buduj megality – a to wszystko podczas niekończącej się zimy. Innowacyjność oraz ciekawa tematyka sprawia, iż niezwykle wyczekujemy tego tytułu. Galakta, tak samo jak i my musi być pewna sukcesu gdyż wydaje Endless Winter od razu wraz z trzema dodatkami. To jedna z tych gier, które są skazane na sukces. Pochlebne recenzje zagranicznych portali tylko umacniają nas w tym przeświadczeniu.
- DINOSAUR ISLAND – wydawnictwo Galakta
Park Jurajski na planszy! Nawet John Hammond jest na okładce pudełka. Pamiętam jak byłem na tym filmie w kinie z rodzicami. Od tamtego momentu pałam miłością do dinozaurów. Dinosaur Island to gra polegająca na rozmieszczaniu swoich pracowników, w której gracze rywalizują o otwarcie najlepszego parku rozrywki. Utrzymanie niesfornych dinozaurów pod kontrolą, sprowadzanie jak największych ilości turystów do naszego parku, zatrudnianie odpowiedniego personelu to tylko niektóre z powierzonych nam zadań w zbudowanie najjbardziej atrakcyjnego parku. Po prostu take my money! Pierwsze co wyhoduję podczas swojej pierwszej rozgrywki to będą Velociraptory…i nakarmię je krową.
Sami widzicie, iż planszówkowy rok 2021 nie będzie oszczędny dla naszych portfeli. Masa zapowiedzianych tytułów, a wśród nich hity międzynarodowe ale również i mniejsze planszóweczki. Każdy znajdzie coś dla siebie. My się ogromnie cieszymy i z niecierpliwością wypatrujemy kolejnych premier. Życzymy wszystkim wydawnictwom dotrzymania terminów. Piona!