Magia i Myszy, opowieść z grą planszową w tle
MAGIA I MYSZY
Wydawnictwo oryginalne – Plaid Hat Games
Wydawnictwo polskie – Cube Factory of Ideas
„Pewnego razu, za górami za lasami, kochany tata zachęca syna aby zagrali w grę planszową. Był chłodny, zimowy wieczór, a ten okropnie się nudził. Syn, zauważywszy iż i tak nie ma szans na skuteczną dywersję (baterie w Xboksie i tak były już wyczerpane), zasiada wspólnie z ojcem do stołu. Dumny tata rozłożywszy przepiękne kafle na stole, rozkłada księgę pierwszą i zaczyna czytać.
– Yyy tato, czy przypadkiem nie mieliśmy grać w planszówkę…? – zapytał skonfudowany syn.
– Owszem – odrzekł mistrz opowieści – A teraz słuchaj albo powiem matce ile dziś siedziałeś na telefonie…
Tak oto zaczęła się ich wspólna przygoda w grę o magii, bohaterstwie i… małych myszkach.
„Magia i myszy“ to gra fabularna, w której gracze wcielają się w małe, dzielne myszki przemienione przez złą królową. Cel? Uratowanie całego królestwa. Podczas swojej epickiej wyprawy przedzierać się będą przez zamkowe lochy, sale balowe, a nawet kanały aby przywrócić prawo i porządek. Jednak życie takiej małej, nawet najdzielniejszej myszki nie jest już takie proste. Zamek parokrotnie teraz większy aniżeli było to przedtem, skrywa w sobie wiele niebezpieczeństw. Za rogami w ukryciu czyhać będą na nas szczury, karaluchy, ogromne pająki a nawet takie monstra jak skolopendry. Nie wspomnę już o Puszku, grasującym kocie, czekającym na nasze każde potknięcie. Tylko współpracując, gracze są w stanie odnieść sukces i pokonać stojące na ich drodze przeszkody.
Gra wykonana jest super. W pudełku znajdziemy masę, stojących na dobrym poziomie, figurek oraz żetonów, a także planszetki graczy, karty ekwipunku i cudnie wykonane kafle, które odpowiadają danym lokalizacjom zamku. Całość nadaje grze dużo baśniowego klimatu.
Planszówka skrojona jest pod wspólne granie z młodszymi graczami. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Krótko mówiąc dungeon crawler dla dzieci. Owszem, zabawa w pełzanie malutkimi myszkami po zamku jest dla wszystkich, ale to tak naprawdę młodsi odbiorcy będą mieli najwięcej frajdy. Które dziecko nie chciało by grać w grę planszową i jednocześnie słuchać bajki? Osobiście bawiłem się dobrze, choć jako dojrzałego już Pana, ciągłe odrywanie się od planszy, aby przeczytać fragment opowieści zaczęło w późniejszych etapach gry troszkę męczyć. Irytujący jest również system walki. Losowość, na którą jesteśmy zdani podczas rzucania masą kostek, może popsuć całą zabawę na ostatniej prostej.
Gra składa się z rodziałów, które aby przejść będziemy musieli spełnić wyznaczone w nich warunki zwycięstwa. Do tego niezbędne będzie ulepszanie naszej postaci poprzez zdobywanie nowego rynsztunku oraz ulepszanie naszych umiejętności specjalnych.
Jeśli szukacie gry przygodowo-fabularnej do gry z dzieciakami, to naprawdę jest niewiele tytułów na polskim rynku o takiej tematyce. A szkoda. Można by rzec, iż wydawnictwo Plaid Hat Games, a raczej autor gry – Jerry Hawthorne, jest prekursorem gatunku w tej kategorii wiekowej.
A jak już ukończycie przygodę z „Magią i Myszy“ i zobaczycie jak usta waszych dzieci składają się w podkówkę gotowe uronić morze łez, to nie bójcie nic. Za sprawą polskiego wydawcy Cube Factory of Ideas, wydane zostały dwa dodatki. Jeden w postaci mniejszego, jakim jest historia „Serce Glorma“ oraz drugi będący już nową, ogromną kampanią zatytułowaną „Opowieści z Mrocznej Kniei“. Oba zapewnią wam wiele godzin dodatkowej zabawy. Tak więc łapcie za guzikowe tarcze, zakładajcie zbroje rybiej łuski i do boju!