Karak - recenzja gry planszowej.
Labirynt pełen skarbów... i potworów! Sześciu dzielnych bohaterów wkracza do tej plątaniny korytarzy, by zdobyć skrytą tam fortunę, a każdy z nich ma innego asa w rękawie. Jednak skrzynie ze skarbami są zamknięte na klucz, a wszędzie jest pełno potworów. Komu więc uda się przechytrzyć rywali, pokonać potwory i zdobyć legendarny smoczy klejnot?
Karak - o co chodzi?
Gra Karak to nic innego jak pełna akcji gra planszowa, w której naszym zadaniem jest poprowadzenie jednego z sześciu bohaterów przez labirynt pełen skarbów jak i zagrożeń. Na swojej trasie spotykać będziemy potwory, szczury, szkielety i inne złowrogie istoty, a najpotężniejszą z nich jest Smok, który pilnuje największego skarbu! Aby sprawnie pokonywać przeciwników nasz bohater będzie musiał zbierać ekwipunek, czary oraz sprawnie używać umiejętności (a te dostępne są różne dla każdego ze śmiałków).
Krótki opis zasad
Grę rozpoczynamy od wybrania jednego z sześciu śmiałków, którego umieszczamy w specjalnie przygotowanej wyprasce, następnie dobieramy figurkę postaci, którą umieszczamy na kafelku startowym. Z tego miejsca rozpoczyna się nasza podróż w poszukiwaniu skarbów!
Każdy w swojej kolejce może wykonać 4 akcji ruchu, które polegają na tym, że dobieramy kafelek labiryntu i dopasowujemy go tak, by przynajmniej jedną krawędzią pasował do kafelka na którym się aktualnie znajdujemy, następnie nasza postać wchodzi na ten obszar. Jeśli wylosujemy kafelek komnaty, to losujemy jej zawartość i w przypadku potwora musimy go pokonać. Jeśli zwyciężymy zyskujemy nagrodę (znajduje się ona na odwrocie pokonanej bestii), jeśli przegramy wracamy na pole z którego przyszliśmy, tracimy punkt życia i nasza kolejka się kończy.
Bitwy to nic innego jak rzucanie dwiema kostkami K6, oczywiście na końcowy efekt naszej siły mają też wpływ inne czynniki jak posiadany ekwipunek czy zdolności bohatera. Aby pokonać przeciwnika trzeba po prostu mieć minimum jeden punkt siły więcej niż liczba życia wskazana na kafelku wroga.
Gra kończy się w momencie pokonania smoka, a to nie lada wyzwanie, gdyż posiada on 15 punktów życia, a więc dwie kostki i rzut 12 oczek nie wystarczy! Na tę bitwę trzeba się odpowiednio przygotować, niemniej po pokonaniu przerywamy grę i przechodzimy do liczenia skarbów! I tutaj wkrada się ciekawa mechanika, bo samo zabicie smoka nie daje automatycznej wygranej, a jedynie wzbogaca nas o półtora skarbu, a więc może się okazać, że nie będzie opłacało się pokonać smoka, bo inny gracz posiada 2 skarby więcej od nas i wówczas on wygra. W takiej sytuacji pozostaje nam dalej eksplorować labirynt w poszukiwaniu kolejnych skarbów.
Podsumowanie
Gry planszowe staram się oceniać według jednego schematu, a więc zacznijmy od wykonania. Grafiki nie powiem, że mnie zachwyciły, są poprawne, dobrze wprowadzają nas w klimat planszówki. Elementy wykonane są z tektury, więc są solidne, a nadruki są wyraźne. To czego mi brakuje to wypraska w pudełku oraz jakiś lepszy sposób łączenia ze sobą elementów labiryntu niż tylko dostawianie (bardzo łatwo szturchając można pomieszać elementy). Na duży plus zasługuje wypraska na postacie, w której idealnie pasujące elementy tworzą naszą postać.
Rozgrywka toczy się bardzo szybko, akcje idą sprawnie i w przypadku czteroosobowej potyczki nie czuć chwili nudy. Jeżeli chodzi o regrywalność, to mamy do wyboru 6 postaci, a więc wybranie co rundę innego bohatera urozmaica rozgrywkę, natomiast uważam, że dwie partie pod rząd całkowicie wystarczają, później niezależnie od wybrania bohatera gra się nudzi.
Ocena końcowa
Gra Karak to planszówka, która idealnie rozpoczyna wieczór planszówkowy. Nie posiada skomplikowanych zasad, a więc każdy w szybki sposób przyswoi mechaniki potrzebne do grania. Jest łatwa i przyjemna i powinna trafić do zbioru każdego fana gier planszowych. Szczególnie polecam osobom, które rozpoczynają przygodę z planszówkami, lub osobom, które lubują się w grach prostych, szybkich i ciekawych. Traktuję to jako wstęp do dungeon crawlerów. 7/10!