Eksplodujące kotki – dla miłośników kotów i chaosu
To światowy bestseller, który zyskał ogromną popularność jeszcze przed swoją premierą. Ale czy to dziwne? Przecież sama nazwa gry nawiązuje do zwierząt uznawanych za niekwestionowanych mistrzów zniszczenia i chaosu – kotów. Sama nazwa zwraca uwagę i skłania do bliższego przyjrzenia się temu nietypowemu tytułowi. Co sprawia, że Eksplodujące kotki odniosły sukces? Odpowiedź jest prosta - mała ilość zasad, łatwa do zrozumienia rozgrywka, szczypta rywalizacji oraz mnóstwo zabawy.
Gra składa się z zestawu kart, z których każda posiada swoją unikalną zdolność, którą możemy wykorzystać w trakcie naszej tury. Możemy używać wielu kart z ręki w jednej turze, ale najważniejsze jest to, że na koniec każdej tury musimy wyciągnąć karę ze wspólnego stosu. Co w tym jest trudnego? Otóż, jak to mówią, "tu jest pies pogrzebany", albo raczej kot, który może eksplodować. W stosie kart ukrywają się bowiem właśnie eksplodujące kotki, których wydobycie może być nie lada wyzwaniem.
Jeśli gracz, który wyciągnął kotka, nie ma karty "rozbrojenia" na ręce, przegrywa grę, a reszta rozgrywki toczy się do momentu, gdy zostanie tylko jeden "żywy" gracz na kocim polu minowym. Jeśli jednak gracz potrafi "rozbroić" kotka, zyskuje unikalną okazję, by utrudnić życie swoim przeciwnikom. Bierze do ręki cały stos kart, wraz z kotkiem, którego właśnie rozbroił, i w tajemnicy przed innymi graczami umieszcza kartę eksplodującego kotka w dowolnym miejscu w talii. Reszta graczy może czuć się niepewnie, bo nie wie, czy następna karta ze stosu nie będzie ich ostatnią.
Oczywiście w talii są też karty umożliwiające pominięcie kolejki, przetasowanie kart, spoglądanie na górne trzy karty w stosie lub zmuszanie przeciwnika do wyciągnięcia dwóch lub więcej kart ze stosu. Jak widać, mimo prostych zasad, gra wymaga przemyślenia swoich posunięć i ułożenia strategii, aby zgotować przeciwnikom kocią eksplozję, zachowując jednocześnie pozycję ostatniego "żywego" na polu bitwy.
Pomimo lekko drastycznej tematyki, gra jest dostosowana dla wszystkich, a karty, oprócz opisów umiejętności, posiadają humorystyczne grafiki, nadając całej rozgrywce lekką atmosferę. W podstawowej wersji gry może uczestniczyć do 5 osób, ale można swobodnie łączyć ze sobą kilka egzemplarzy i dodatków, umożliwiając rozgrywkę nawet dla 10, 15, 20 osób i tak dalej. Jeśli więc szukasz gry na spokojne wieczory w gronie rodziny lub imprezki ze znajomymi, to Eksplodujące kotki zdecydowanie są dla Ciebie. Jedynym wymogiem jest odpowiednia dawka dobrego humoru! :D
Źródło grafik: rebel.pl